Kolejna plama na obrusie…
Popołudnie oraz wieczór były cudowne i wszystko wyszło tak, jak było planowane. Obiad smakował rodzinie, dzieci zjadły wszystkie warzywa, no a deser oczywiście zniknął cały. Nawet pies dostał resztki po żeberkach i nie został potraktowany, jako domownik zapomniany. Nowa zastawa sprawdziła się, złote sztućce od teściów również wydały się całkiem ciekawe i funkcjonalne. Wino z ukochanym człowiekiem u swojego boku smakowało wykwintnie. Nie ma zwyczajnie powodu do nerwów i niezadowolenia. A jednak, coś musiało pójść nie po myśli i sprawić, że w efekcie końcowym zaczynamy się denerwować i zastanawiać się – dlaczego znowu wyszło w ten sposób?
Częstą przyczyną zdenerwowania tuż po udanym obiedzie, podwieczorku i kolacji są okropne plamy na obrusie, które odbierają chęć na robienie czegokolwiek, bo trudno jest sprać wielką plamę po ciemnym sosie zrobioną przez nieuwagę dzieci lub, tak też bywa, nieuwagę współmałżonka. Trzeba się wybrać po odpowiednie i niejednokrotnie drogie specyfiki do pozbycie się uporczywej i nieładnej plamy. Jeżeli obrus ma duże znaczenie dla gospodyni domowej, ponieważ jest to na przykład prezent od rodziców lub prezent ślubny od cioci który wytrzymał już tyle świąt i imprez domowych. Z plamą po sosie lub co gorsza po winie trudno sobie poradzić. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji okazuję się zaopatrzenie własnej szafy w obrusy plamoodporne. Przy małych dzieciach i losowych sytuacjach jest to wręcz obowiązkowe. No chyba, że chcemy dalej zasilać szafę w niedoprane, wyblakłe kawałki materiałów.
Taki zakup zdecydowanie okaże się najlepszym z możliwych rozwiązań, ponieważ obrusy plamoodporne są nie tylko funkcjonalne, sprawiają, że nie musimy przejmować się plamami, nie trzeba ciągle pilnować ruchów naszych pociech, ale nie wyglądają gorzej od tradycyjnych obrusów. Ładnie się komponują z nową zastawą i złotymi sztućcami od teściów. Przy okazji ich funkcja plamoodporności nie ujmuje im wyglądu i prezencji na tle ładnego wystroju w mieszkaniu. Nie ma żadnego problemu w przystrojeniu go ładnym bukietem kwiatów. Wbrew wszelkim przekonaniom nie jest powiedziane, że obrus plamoodporny będzie sztywny i będzie się brzydko układał. Takie stereotypowe myślenie jest zapewne spowodowane wspomnieniem o paskudnych „obrusach” na stołówkach szkolnych lub barach mlecznych, które zdecydowanie nie komponują się ciekawie i zaskakująco z otoczeniem. Nowo zakupione obrusy plamoodporne zdecydowanie szybko skradną serce nowego użytkownika i nieraz sprawią, że będzie się żałowało, że wcześniej się o takim rozwiązanie nie pomyślało.
Teraz plamy zrobione przez dzieci nie są już straszne. Wystrój mieszkania nadal ładnie wygląda i komponuje się z przygotowanym do kolejnego obiadu stołem. Tym razem przyjemnej atmosfery nie przerwie plama nie do zmycia, gonitwa za najlepszym odplamiaczem i godzina szorowania obrusu w odpowiedniej temperaturze. Jak coś chlapnie na stół to wystarczy przemyć szmatką.
Opublikuj komentarz